Problem z płytą FNR4 [XBOX360]

[davidborucz17PL]

Witam, mam problem z moją płytą od gry Fight Night Round 4, mianowicie gra nie jest czytana przez Xbox'a, a ma na powierzchni dziwne plamki. Stąd moje pytanie, czy jest możliwość wymiany tej nie działającej płyty na nową? Sprawdzałem inne gry na konsoli i one bezproblemowo działają, tylko ta stwarza problemy.

[EA_Ataashi · Accepted solution]

@davidborucz17PL

Miałam ogromną nadzieję, że jednak mamy tutaj do czynienia z zakupem dokonanym w ostatnim czasie.

EA oczywiście posiada odpowiednią politykę zwrotów oraz reklamacji na terenie Polski, jednak w przypadku gier konsolowych obejmuje ona pierwsze 90 dni od zakupu gry, dlatego obawiam się, że nie będziemy w stanie pomóc, jeśli gra została zakupiona kilka lat temu 

[EA_Ataashi]

Witaj @davidborucz17PL

Czy masz możliwość, aby przetestować płytkę z grą w innym Xboxie 360? Może ktoś z rodziny albo znajomych również posiada tę konsolę? Wtedy dałoby nam to całkowitą pewność, że problem leży po stronie nośnika, a niestety dużo na to wskazuje 

[davidborucz17PL]

Owszem mam taką możliwość, sprawdzę grę na innej konsoli i dam znać czy działa. 😊

Edit: @EA_Ataashi, niestety płyta nie działa na innej konsoli ;/

[EA_Ataashi]

Dzięki za potwierdzenie @davidborucz17PL 

W takim razie zdecydowanie mamy do czynienia z uszkodzonym nośnikiem.

Powiedz mi proszę czy gra została zakupiona ostatnio? Posiadasz może jakiś dowód zakupu, np. w postaci paragonu? 

[davidborucz17PL]

@EA_Ataashi Było to pod koniec 2012 roku, paragonu nie mam, ale mam potwierdzenie wysłania produktu (jeśli to wystarczy)

[EA_Ataashi · Accepted solution]

@davidborucz17PL

Miałam ogromną nadzieję, że jednak mamy tutaj do czynienia z zakupem dokonanym w ostatnim czasie.

EA oczywiście posiada odpowiednią politykę zwrotów oraz reklamacji na terenie Polski, jednak w przypadku gier konsolowych obejmuje ona pierwsze 90 dni od zakupu gry, dlatego obawiam się, że nie będziemy w stanie pomóc, jeśli gra została zakupiona kilka lat temu 

[davidborucz17PL]

@EA_Ataashi Mhym, rozumiem, szkoda