Liga weekendowa

[Hubert93r]

Witam, chcialem tu tylko zostawic swoja opinie o aktualnym systemie rozgrywek FCH.

Powiem szczerze, ze moim zdaniem dużo na tym stracicie i zabieracie ludzia przyjemność z gry. Wlasnie dzis po tygodniu gry wbilem wymarzone 1500pkt. Ogolnie w fifie 21 wbijalem przewaznie g1. No ale przejdzmy do rzeczy.. Ogolnie sklad mam juz calkiem przyjemny okolo 300k warty.. Jak na poczatek gry myślałem, ze to jest dobrze.. No ale sie myliłem.. 1 mecz jakis kolega mbappr neymar itp.. 2 mecz Mbappe i same topowe karty, 3 mecz gosciu z mega skillemm jakas elitka.. Ogolnie kwalifikacje zakonczylem z wynikiem 1:7 nie mialem z nikim szans. Zacząłem na wersji ultimate i bylem troche do przodu z gra. Ludzie którzy zaczynają nie beda mieli zadnych szans lub graja sporadycznie weekendowe lige. Tak naprawde z niej byl najwiekszy fun, zawsze co tydzien jakies picki, nagrody.. bo nawet taki niedzielny gracz potrafił wbic g3... A teraz kwalifikacje przegrane i kolejny tydzień zeby nabijać 1500pkt aby sie dostać do " kwalifikacji"... 

@EA_Kuba 

[Hubert93r]

Oprocz tego dobierania przeciwnikow.. Dochodzi jedna fajna kwestia. Nie ma spadkow z ligi w rivals..czyli jak wbije taki moj max np 3 lige z czego to jest moj max gdzie moze 1 na 4 mecze wygram.. 1500pkt dostajac po 8pkt 200 meczy pozdro

[Spersonalizowany]

Nie chodzi tu tylko o samą formę rozgrywek. Tylko o to że jedni mają miliony monet żeby kupić piłkarzy. Mówię dosłownie i zapraszam do swojego wpisu „karty w grze” inni zaś nie i nigdy ich nie będą mieć. Po 10 dniach gry składu za kilka milionów (i kilka milionów monet) się nie da mieć wg prawdopodobieństwa z przyznawania paczek. Reszta dostanie/kupi tych piłkarzy jak stanieją. Od początku grać z przewagą mogą tylko „wybrani” 

[Mistrz20002]

Witam. Też jestem totalnie rozczarowany obecną formom rozgrywek. 6 nie udanych kwali. Mój poziom to 3 liga ranga1. Poprzednia fifa to g3 i walka o g2. Obecnie nie jestem wstanie się zakwalifikować kończę bilansami 4-5.Liga weekendową powina być dostępna dla wszystkich. Zastanawiam się nad sprzedażą gry bo nie widzę dalszego sensu grania...